Oryginalny przepis zawiera garam masala oraz nasiona kuminu, jednak ja jest pominęłam z bardzo banalnego powodu - nie miałam :)
Natomiast mleczko kokosowe zrobiłam. Zalałam szklankę wiórek kokosowych gorącą wodą (w ilości mniej więcej dwóch szklanek). Zostawiłam na parę godzin, następnie zmiksowałam w blenderze i przecedziłam.
Składniki:
2 liście laurowe, około 6 ziarenek czarnego pieprzu, 4 goździki, 1 łyżeczka nasion kolendry, pół łyżeczki mielonej kurkumy, łyżeczka mielonego cynamonu, łyżeczka słodkiej papryki w proszku, jedna cebula, dwa ząbki czosnku, papryczki chilli - ilość w zależności od upodobań, dwu-centymetrowy kawałek świeżego imbiru.
jedna pierś z kurczaka (lub dwie)
ryż
1/4 szklanki mleczka kokosowego
puszka pomidorów
świeża kolendra lub pietruszka
Piersi kurczaka umyć, pokroić, posolić i na chwilę odstawić.
Cebulę, czosnek i imbir obrać, pokroić na mniejsze części, papryczce chilli odciąć końcówki i razem z przyprawami wrzucić do blendera, aby wszystko razem rozdrobnić. Miałam z tym lekki problem, więc dolałam odrobinę wody. Następnie podsmażamy pastę na gorącej patelni (dzięki temu również odparowałam dodaną wodę). Do pasty dodajemy kurczaka, a gdy będzie już usmażony dodajemy puszkę pomidorów. Na małym ogniu gotujemy tak długo, aż nadmiar wody z pomidorów odparuje. Na koniec dodajemy mleczko kokosowe. Podajemy z ugotowanym ryżem, posypane świeżą kolendrą lub pietruszką.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz