Sałatka, która może służyć jako przekąska, podwieczorek, kolacja, czy dodatek do obiadu.
Chętnie przeze mnie zrobiona, gdyż kuskus wylegiwał się u mnie w szafce już długo, za długo. A przecież to taka dobra kasza.
Zapraszam ;)
Co potrzeba mieć:
filiżanka kaszki kuskus (u mnie było 140 gram)
1-2 pomidory
łyżeczka oliwy z oliwek
ząbek czosnku
dwie łyżki płatków migdałowych
dwie łyżki kaparów, odsączonych
sól do smaku
Co potrzeba zrobić:
Kaszę kuskus zalać 1,5 filiżanki gorącej wody, zamieszać, przykryć i odstawić na 10 minut.
Płatki migdałowe podprażyć/zrumienić na suchej patelni. Pomidor pokroić w kosteczkę. Czosnek przepuścić przez praskę.
Wymieszać wszystko z kaszą i doprawić solą do smaku.
Smacznego.
O, jestem teraz na etapie zbierania kuskusowych przepisów :) Zapiszę sobie i wypróbuję przy najbliższej okazji!
OdpowiedzUsuńO, bardzo lubimy kuskus, a z kaparami jeszcze nie próbowaliśmy!
OdpowiedzUsuń